Chciałbym opowiedzieć, niesamowitą
historię Bożej troski o Jego dzieci oraz jak wierny jest Bóg w wypełnianiu
Swoich obietnic. Pragnę w ten sposób zachęcić innych do szukania Bożego Królestwa
i sprawiedliwości Jego, bo wtedy wszystko inne będzie nam dodane (Ew. Mateusza
6,33).
Historia zaczęła się na dobre na początku sierpnia 2011r., kiedy to Gmina
Lipnica Wielka przejęła budynek Winiarczykówki, a ja z Bogusią nie mieliśmy
żadnego pojęcia w sprawach prawa cywilno-administracyjnego. Chwilę przed tym
zdarzeniem, w lipcu 2011r., nie mając pojęcia co się za moment zdarzy, byliśmy
z naszymi domownikami na Zjeździe Absolwentów Teen Challenge w Łękini. Mieliśmy
możliwość złożenia świadectwa bożego prowadzenia podczas uruchamiania Oddziału
Teen Challenge w Winiarczykówce. Opowiadaliśmy o tym jak otrzymaliśmy od Starosty Nowotarskiego budynek, w którym otworzyliśmy Dom Readaptacyjno-Kryzysowy dla
bezdomnych i potrzebujących ludzi.. Po świadectwie podszedł do mnie uśmiechnięty
człowiek, to był Zbyszek. Przedstawił się jako prawnik i wręczył swoją
wizytówkę powiedział, że jeśli kiedykolwiek będziemy potrzebowali pomocy
prawnej to on służy nam swoją pomocą. Pomyślałem wtedy: za 3 lata czeka nas
ponowne podpisanie umowy ze Starostą, to może skorzystamy z usług Zbyszka. Nie
przypuszczałem, że pomoc będzie potrzebna od zaraz, ale nasz Pan Jezus Chrystus
wiedział… ON postawił na naszej drodze prawnika Zbyszka, to ON zatroszczył się
o tę sprawę. Wiedział dobrze, że ja z Bogusią nie mamy "zielonego"
pojęcia o prawie administracyjnym, a umowy jakie do tej pory podpisywaliśmy, to
na telefon komórkowy lub podobnego typu.
Bóg troszczy się o swoje dzieci,
zadziałał też przez Zbyszka. To nasz (piszę "nasz", bo stał się
naszym osobistym doradcą, „prosto z nieba”) prawnik przeprowadził nas przez
pierwsze chwile, kiedy to doszła do nas informacja, że Gmina przejęła budynek
"Winiarczykówki" i chce nas stąd wyprosić. To były trudne chwile,
bardzo trudne, zwłaszcza iż jadąc tutaj na Orawę mieliśmy przekonanie, że to
Bóg nas wysyła, i to Jego obietnica Ziemi Obiecanej dla nas (V Mojżeszowa8,7-9 i
28,1-10) wypełni się bezproblemowo. Jednak okoliczności jakie zaistniały na
początku zachwiały naszą wiarą i nadzieją. Przychodziły myśli: “ktoś się tu pomylił”,
albo my z Bogusią, czy może Bóg.... No tak, ale wierzymy, że Bóg jest nieomylny
to w takim razie, pewnie my źle odczytaliśmy Jego powołanie i „nie trafiliśmy
do celu”, „ może to nie to miejsce” …. Przeróżne myśli coraz częściej gościły w
rozumie. Choć w sercu nadal tliła się Boża obietnica. W tym czasie Prawnik
Zbyszek oraz nasz szef Prezes TC Polska, bardzo nam pomogli. Ten pierwszy
opracowywał plan prawnych możliwości, a drugi wspierał nas modlitwą i
przesłaniem proroczym ze Słowa Bożego.
Zaczęła się walka o wiarę w bożą obietnicę.
Doszło do mnie i Bogusi, że musimy stoczyć bój o ziemię obiecaną, jak Izrael.
Jednak z tą różnicą, że tamci walczyli mieczem, a my mamy walczyć, „mieczem Słowa
Bożego” (JEGO obietnicami). Jesteśmy przecież w innym przymierzu,
"przymierzu łaski" i dokończonego dzieła Jezusa Chrystusa. Dlaczego
tak musiało się stać, proste: gdybyśmy za trzy lata podpisali kolejną umowę ze
starostą (pierwotnym właścicielem budynku) to nie byłoby żadnej walki o wiarę.
Bóg wiedział, co się stanie, wie wszystko co jeszcze będzie, ale jedno jest
pewne nie zostawi nas samych w żadnej sytuacji życia. To ON wyleczył mnie z
myślenia: "jak będziesz grzeczny to dopiero ci pobłogosławię",
dzisiaj wiem, że ON działa bo JEST DOBRY, działa nie ze względu na mnie tylko
ze względu na Siebie samego. Gmina przejęła budynek stając się właścicielem, a
my niechcianymi lokatorami. Pozostało nam trwać w wierze i w tym, że ON nas
przez to przeprowadzi.
Po raz kolejny chcę podkreślić
zaangażowanie osoby Zbyszka-Prawnika, poświęcił nam swój czas, pisał pisma,
tłumaczył aspekty prawne, a co jest w tym wszystkim dla nas niesamowite, że nie
oczekiwał od nas żadnej zapłaty. Robił to z przekonaniem i w pełnej wolności,
że tak ma być: “robię to za darmo - powtarzał”, w ten sposób stał się naszym
darczyńcą i przykładem wierności i miłości do Pana Jezusa. Kiedy
niejednokrotnie z nim rozmawiałem telefonicznie, mówił mi że, ufa Bogu i wierzy
w słuszność tej sprawy. Miał też pokój w sercu, że wszytko dobrze się ułoży, te
słowa były pokrzepieniem dla nas. Dziękowałem Bogu za Zbyszka-Prawnika,
wychwalałem Jezusa, że tak cudownie troszczy się o nas, zapewniając nam pomoc
prawną.
Z perspektywy trzech lat, możemy śmiało
powiedzieć, że BÓG JEST DOBRY, przeprowadził nas przez ciemną dolinę. Wspominałem
wcześniej, że kiedy Gmina przejęła zabudowania "Winiarczykówki", to
miała inny pomysł na ten budynek, nie było nas w tym planie. Jednak Bóg jest
ponad to wszystko. My robiliśmy swoje, zwiastowaliśmy Ewangelię Łaski ubogim,
bezdomnym i uzależnionym ludziom, nieśliśmy im codzienną pomoc. Ze swojej
ludzkiej siły i sprawczości robiliśmy co mogliśmy.
Bóg do nas mówił co mamy robić, aby posiąść tę ziemię: mieliśmy
błogosławić Gminę, zwłaszcza jej władze, a nie złościć się na nich, więc to
robiliśmy. „Prawne rzeczy” były poukładane, Zbyszek przeprowadził nas przez nie
krok po kroku. Jednak były rzeczy, które mógł zmienić tylko sam Bóg. Chodzi o nastawienie
władz i mieszkańców Gminy do nas i naszych działań. Wierze, że to Boża ingerencja,
zmieniła podejście mieszkańców do nas.
Dowodem tego
jest podpisanie w sierpniu 2013r. z Urzędem Gminy Lipnica Wielka trzyletniej
umowy z Oddziałem Teen Challenge na dalsze prowadzenie Domu
Readaptacyjno-Kryzysowego w Winiarczykówce. Tutaj znów dużą rolę odegrał nasz
prawnik, pomógł nam w wspólnym stworzeniu umowy użyczenia, a także wspierał nas
modlitwą o pozytywne załatwienie sprawy.
Chwała, chwała, chwała JEZUSOWI
CHRYSTUSOWI można by krzyczeć bez końca. On jest wierny w Swoim Słowie, wynagradza
tych którzy z wiarą GO szukają. My tego właśnie doświadczyliśmy w realny i widzialny
sposób. BÓG może wszystko, a co jest w tym wszystkim piękne, że taka jest JEGO
wola, błogosławić swoim dzieciom, bo nie przyszedł po to aby nas sądzić, ale
żeby nas zbawić, przyszedł po to abyśmy żyli, JEGO życiem w obfitości.
Pragniemy na koniec podziękować
Zbyszkowi - Prawnikowi, że jest wiernym sługą Bożym, że możemy liczyć na jego
bezinteresowną pomoc w prawnych aspektach prowadzenia naszej działalności.
Chcemy również podziękować każdej osobie, która była z nami w tym trudnym
czasie, za modlitwy i słowa pocieszenia, ale też i dobre porady. Jesteśmy
wdzięczni PANU JEZUSOWI CHRYSTUSOWI za to, że dziś władze Gminny, Rada Gminy
Lipnica Wielka obdarzyły nas zaufaniem i umożliwiły dalsze prowadzenie działań
pomocowych dla ludzi z Orawy i Podhala.
BÓG JEST DOBRY, A JEGO ŁASKA TRWA
NA WIEKI
Janusz Górnicki
na adres: "Teen Challenge" Oddział w Winiarczykówce
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
- Zachęcamy i zapraszamy, jeśli chcesz mieć swój udział w tym co robimy i pomóc osobom wychodzącym z bezdomności, wesprzyj nas finansowo, to pomoże nam w naszym codziennym funkcjonowaniu.
Wpłat można dokonać na nr konta: PEKAO SA Nowy Targ 93 1240 1574 1111 0010 5339 9004
na adres: "Teen Challenge" Oddział w Winiarczykówce
Winiarczykówka; 34-483 Lipnica Wielka
- można także skorzystać ze sprawdzonego przez naszych darczyńców kanały DOTPAY, wpisz w okienku dowolną kwot, np. 10zł, 20zł, 30zł lub inną.